Ten dzień był Dziwny , Padał deszcz i była burza a temu wszystkiemu towarzyszyło dziwne uczucie Nudy A minęły od czasu gdy kobieta poszła szukać budowlańców tydzień nadal nie wróciła , Hosedzik w Między czasie załatał dziury w dachu. Hosedzik posprzątał całą Ruderę i zaczęła wyglądać ona jak prawdziwa zadbana karczma. Tego dnia jednak Hosedzik nie miał ochoty na nic . Trenował na drzewie w pobliżu tego miejsca . Nie czuł takiej potrzeby bo był już odpowiednio wytrenowany ale w tak nudny dzień Musiał znaleść jakieś zajęcie. Po czasie dopiero uświadomił sobie ze nie wie jak nazywa się kobieta która mu pomaga.
Nastał wieczór Hosedzik pił piwo z beczki którą znalazł w piwnicy gdy nagle rozległo się pukanie do drzwi - Kto tam ?! - zapytał Wystraszony Hosedzik i wyciągnął Miecz z pochwy ( bez skojarzeń pochwa jest ten na miecz) myślał ze to Orkowie przybyli po niego ale mylił się do karczmy wszedł zakapturzony mężczyżna i rzekł - Podaj piwo Hosedzik wlał piwo do kubka - Co tu się stało ? widzę ze to miejsce zostało zniszczone a skoda to była moja ulubiona karczma - Rzekł mężczyzna - A to , to jest ee Pracowali dla orków i Pewna kobieta ich wybiła - Rzekł Hosedzik - To nieistotne najważniejsze ze jest piwo - Powiedział i Wziął duży łyk Piwa - Kim jesteś , jak się zwiesz "? - zapytał Hosedzik - Zwą Mnie Sigmar , Sigmar X - Rzekł - Mroczny Wojownik Hosedzik upuścił Kubek z piwem który trzymał - Szłyszałem o Tobie.... w osadzie orków jesteś ... Pogromcą Orków - Rzekł Hosedzik - A jak ty się zwiesz ? - rzekł Sigmar - Ja zwę Się Hosedzik - Powiedział Hosedzik - Mam zamiar zniszczyć Wszystkich orków Sigmar Wybuchnął Śmiechem - Taki łajdak zniszczyć orków ? ty byś jednego nie położył - Zaśmiał się Sigmar - A chcesz się przekonać wyciągaj Broń !! - Krzyknął Hosedzik - Hah , jak chcesz - Rzekł Sigmar i wyciągnął broń Chciał zadać uderzenie w głowe ale Hosedzik zrobił Unik Hosedzik kopnął Sigmar X w brzuch , Sigmar kaszlnął Krwią Sigmar Ocknął się i skrzyżowali miecze Hosedzik z zaskoczenia wyciągnął sztylet z kieszeni chcąc zadać uderzenie w brzuch Sigmar X zrobił Unik - Oo dobra niedoceniłem cię - rzekł Sigmar X - Widzisz ? - Rzekł Hosedzik - Może zostaniesz pierwszym członkiem armii Alkocholic Division ? - A jaki jest cel tej armii ? - zapytał Sigmar X - Pozbyć się Orków zrobić wszystko by na świecie zapanował pokój - Rzekł Hosedzik - To czemu mam odmówić ? - Rzekł Sigmar X - zawołam dwójkę moich przyjaciół - Wejść ! - krzynął Sigmar X do Karczmy weszło dwóch Wojowników - Ich imiona nie są istotnę najważniejsze ze nam pomogą - rzekł Sigmar X - Ale pamiętaj ja tu rządzę - rzekł Hosedzik - Taa ok najważniejsze ze masz takie same poglądy jak ja - Rzekł Sigmar X
NR.4 W PRZYSŁYM TYGODNIU W NIEDZIELE BĘDZIE NOSIŁ TYTUŁ ,, PIJĄCY BUDOWNICY,,
|